Lala ma już nóżki i brzuszek. Siedzi sobie (na razie oparta o ścianę)
i cierpliwie pozuje do zdjęć.
...a przede mną jeden z przyjemniejszych etapów: strojenie !
Przeprosiłam moją starą, kochaną maszynę i do dzieła !
oczywiście cdn.
Życzę Wam miłego twórczego tygodnia...
Już jest niesamowita, więc tylko mogę sobie wyobrażać co będzie później. Pozdrawiam i cierpliwie czekam.
OdpowiedzUsuńNiesamowita... po prostu rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńTemat ostatnio bliski mojemu sercu :) Nie byłam tu wcześniej ale styl bloga wydal mi się znajomy i dopiero po chwili zobaczyłam że jesteś autorką bloga Grey Gallery , już Ewuniu dopisuję Twojego drugiego bloga do ulubionych :)
OdpowiedzUsuńDziewczyna w czerwonej spódnicy już ma swoją magię i czar , czekam niecierpliwie na ciąg dalszy .
Pozdrawiam serdecznie !
Ma taką czystość i melancholię w twarzy, jakby z góry zakładała, że świat jest piękny.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Witam! Piękny blog i zachwycające prace. Jestem pod wrażeniem.Będę tu często wpadać.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBLOGERZY KOCHANI I BLOGERKI! POMÓŻMY FRANKOWI!!! Chłopiec choruje na nowotwór i bardzo, bardzo mocno potrzebuje naszej pomocy, pokażmy, jak duża siła tkwi w blogerach!! Więcej informacji na blogu
OdpowiedzUsuńJak jest piękna :))) Bardzo mi się podoba...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)