Choć starałam się przygotować ten post dużo wcześniej, upłynęły całe długie dwa tygodnie.
Mam z tego powodu wyrzuty sumienia zwłaszcza po tym, jak otrzymałam od Was takie wspaniałe komentarze. Dziękuję !
Jak już wspominałam, uwielbiam technikę papier mache i jej wszechstronne zalety,
toteż zawsze z wielką przyjemnością oddaję się tej zabawie i polecam ją komu tylko mogę.
Zastanawiałam się jaki przedstawić kursik na początek i zdecydowałam się na jabłuszko.
Mam nadzieję że komuś się przyda i będzie pomocny choćby przy zabawie z dziećmi.
Jeśli tak, to ucieszy mnie jeżeli pochwalicie się swoją pracą.
Na początek kilka fotek ozdobionego , gotowego jabłka:
![]() |
Jest pomalowane białą emulsją, oklejone serwetką, na razie nie lakierowane. Takie mi się najbardziej podoba. |
Zatem zaczynamy:
Oto jabłuszko! (Miałam naszykowany piękny okaz, ale mi go zjedzono...)
To też jest całkiem fajne.
Oto jabłuszko! (Miałam naszykowany piękny okaz, ale mi go zjedzono...)
To też jest całkiem fajne.
przygotowałam klej: jedną część mąki należy
rozmieszać z dwiema częściami wody
pierwsza warstwa: podarte kawałki gazety moczymy
w miseczce z wodą i naklejamy na jabłuszko.
Oklejamy je całe.
Drugą i pozostałe warstwy oklejamy także kawałkami
gazety ale moczonymi w naszym kleju z mąki.
Ja nakleiłam w ten sposób sześc warstw.
Suszymy jabłuszko najlepiej i najszybciej na słoneczku.
nacinamy nożykiem na połówki lub ćwiartki warstwę
papieru
czasem uda się zdjąć papierową warstwę od razu
ale czasem trzeba przekroić całe jabłuszko
po zdjęciu jabłuszko myjemy, obieramy i zjadamy
a części papierowe sklejamy z powrotem taśmą klejącą
naklejamy jeszcze dwie lub trzy warstwy gazety
i suszymy
ostatnią warstwę oklejam gotową masą papierową
(dostępną w kreślarzu lub na Allegro)
pozwala uzyskać gładszą powierzchnię
niż z ta własnej roboty
A to gotowe jabłuszko już wysuszone. Bardzo fajnie wygląda w takiej wersji ale można je
jeszcze szlifować papierem ściernym, malować oklejać itp.
jeszcze szlifować papierem ściernym, malować oklejać itp.
Poniżej przedstawiam mój przepis na masę papierową:
około 1,5 rolki papieru toaletowego(białego)
rwę na drobne kawałki i zalewam gorącą wodą.
pozostawiam do następnego dnia.
następnie miksuję i odsączam nadmiar wody przez ściereczkę dosyć dokładnie.
Teraz dodaję około 2/3 kubka rozrobionego kleju do tapet,
2 duże łyżki kleju Wikol i znowu miksuję.
Można ,ale nie trzeba dodać 4 czubate łyżki białej kredy.
Mieszam dokładnie!
Po pół godzince masa jest gotowa
Zabieramy się za formowanie nowego pomysłu
ale to już następnym razem.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego słonecznego weekendu.
rwę na drobne kawałki i zalewam gorącą wodą.
pozostawiam do następnego dnia.
następnie miksuję i odsączam nadmiar wody przez ściereczkę dosyć dokładnie.
Teraz dodaję około 2/3 kubka rozrobionego kleju do tapet,
2 duże łyżki kleju Wikol i znowu miksuję.
Można ,ale nie trzeba dodać 4 czubate łyżki białej kredy.
Mieszam dokładnie!
Po pół godzince masa jest gotowa
Zabieramy się za formowanie nowego pomysłu
ale to już następnym razem.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego słonecznego weekendu.