sobota, 15 grudnia 2012

Mikołaje z masy solnej



Witam wszystkich Gości, którzy mimo mojego milczenia zaglądają do Pomponady.
DZIĘKUJĘ za komentarze i pozdrawiam serdecznie nowe obserwatorki.
Chyba jakiś rok temu chwaliłam się, że mam sporo wolnego czasu. Teraz to już nieaktualne
i to jest banalny powód mojego braku aktywności na blogach. 
Jednak, ponieważ bardzo brakuje mi blogowania postanowiłam mimo wszystko
coś napisać u siebie i oczywiście odwiedzić Wasze strony.

Dzisiaj króciutko i na BIAŁO (przecież nie mogę inaczej skoro za oknami
wszechwładnie zapanowała właśnie biel).
Początkowo planowałam lepić aniołki, ale jakoś ręce same zaczęły formować
pierwszego mikołajka i tak się rozpędziły, że ulepiły ich około dwudziestki.
Pomalowałam i szczodrze obsypałam brokatem, żeby były bogate i  świątecznie się mieniły. 
Ach, oczywiście, jak w tytule wykonane z masy solnej. Jutro przedstawię kolejne...














Pozdrawiam i życzę miłej soboty i niedzieli.  

16:48

Dziękuję, dorzucam jeszcze kilka...












środa, 11 lipca 2012

Patera c.d.


No to dzisiaj na życzenie mały kursik wykonania dekoracji 
na pokrywie patery:
Dzisiaj do wykonania formy wykorzystałam to co miałam pod ręką, czyli masę samoutwardzalną (na upartego może to być zwykła plastelina) ale najlepsza byłaby modelina termoutwardzalna.
Potrzebny nam też będzie  wybrany motyw do odcisku (wedle gustu i uznania).



1.  z masy (lub modeliny) zagniatamy  odpowiedniej wielkości krążek, na tyle duży aby nasz wzór swobodnie się na nim mieścił i aby miał wokół spory margines do krawędzi. 
wygładzamy jego powierzchnię.



2. nakładamy cienką warstwę oleju lnianego, lub innego, lub wazeliny, aby nie dopuścić do przyklejenia się naszego motywu do masy plastycznej.

 

 3 . Dociskamy motyw do masy tak głęboko aby forma miała wymaganą grubość.



4. Delikatnie oddzielamy motyw od formy i suszymy w przewiewnym miejscu.
(modelinę utwardzamy wg przepisu)



5. Po wysuszeniu forma uzyska odpowiednią twardość, można teraz jej powierzchnię  nieco wygładzić papierem ściernym.





6. Teraz dla odmiany należy posmarować formę cienką warstwą oleju.

 


7. Szpatułką nakładamy masę papierową 
 


8. Wygładzamy i suszymy mniej więcej do momentu aż krawędzie masy będą nieznacznie odstawać od formy.
 


10. Bardzo delikatnie podważamy szpatułką nasz odcisk i wyjmujemy z formy.
 



Czynności od 6 do 10 możemy powtarzać wedle zapotrzebowania i wytrzymałości formy.
Teraz możemy przystąpić do naklejania motywu:
ponieważ jest suchy i bardzo kruchy trzeba spodnią część nawilżyć , czyli po prostu moczymy pędzel w wodzie i malujemy powierzchnię która ma przylegać do zdobionego przedmiotu.
Jak nasiąknie i nabierze lekkiej plastyczności nanosimy cienką warstwę kleju 
(wikol lub magik).
Powierzchnię na której ma być naklejony nasz ornament też delikatnie można zwilżyć wodą.
Leciutko dociskamy motyw i szpatułką rozcieramy odstające tło ornamentu.
 I już KONIEC.
Uff, wcale nie taki krótki wyszedł ten kursik.
Napiszcie czy Wam się przyda.
Pozdrawiam i dziękuję za piękne komentarze


niedziela, 8 lipca 2012

Pokrywa na paterę


Witam serdecznie.
Dzisiaj prezentuję kurs obrazkowy wykonania pokrywy na paterę.
Podstawowe zasady wykonania jak przy jabłuszku.




























Tą paterę prezentowałam już kiedyś na na blogu który już nie istnieje,
dlatego uznałam że chcę ją zamieścić ponownie.

Dziękuję bardzo za odwiedziny, komentarze i pozdrawiam słonecznie.

sobota, 26 maja 2012

Papier mache - tutorial




Choć starałam się przygotować ten post dużo wcześniej, upłynęły całe długie dwa tygodnie.
Mam z tego powodu wyrzuty sumienia zwłaszcza po tym, jak otrzymałam od Was takie wspaniałe komentarze. Dziękuję !
Jak już wspominałam, uwielbiam technikę papier mache i jej wszechstronne zalety,
 toteż zawsze z wielką przyjemnością oddaję się tej zabawie i polecam ją komu tylko mogę.

Zastanawiałam się jaki przedstawić kursik na początek i zdecydowałam się na jabłuszko.
Mam  nadzieję że komuś się przyda i będzie pomocny choćby przy zabawie z dziećmi.
Jeśli tak, to ucieszy mnie jeżeli pochwalicie się swoją pracą.

Na początek kilka fotek ozdobionego , gotowego jabłka:
 






Jest pomalowane białą emulsją, oklejone serwetką, na razie nie lakierowane. Takie mi się najbardziej podoba.




Zatem zaczynamy:
Oto jabłuszko! (Miałam naszykowany piękny okaz, ale mi go zjedzono...)
To też jest całkiem fajne.


 przygotowałam klej: jedną część mąki należy
 rozmieszać z dwiema częściami wody
  

pierwsza warstwa: podarte kawałki gazety moczymy
w miseczce z wodą i naklejamy na jabłuszko.
Oklejamy je całe.
Drugą i pozostałe warstwy oklejamy także kawałkami
gazety  ale moczonymi w naszym kleju z mąki.
Ja nakleiłam w ten sposób sześc warstw.

Suszymy jabłuszko najlepiej i najszybciej na słoneczku.

nacinamy nożykiem na połówki lub ćwiartki warstwę
papieru

czasem uda się zdjąć papierową warstwę od  razu
ale czasem trzeba przekroić całe jabłuszko


po zdjęciu  jabłuszko myjemy, obieramy i zjadamy
a części papierowe  sklejamy z powrotem taśmą klejącą

naklejamy jeszcze dwie lub  trzy warstwy gazety
i suszymy

ostatnią warstwę oklejam gotową masą papierową
(dostępną w kreślarzu lub na Allegro)
pozwala uzyskać gładszą powierzchnię
 niż z ta własnej roboty

A to gotowe jabłuszko już wysuszone. Bardzo fajnie wygląda w takiej wersji ale można je
jeszcze szlifować papierem ściernym, malować oklejać itp.

Poniżej przedstawiam mój przepis na masę papierową:

około 1,5 rolki papieru toaletowego(białego)
rwę na drobne kawałki i zalewam gorącą wodą.
pozostawiam do następnego dnia.
następnie miksuję i odsączam nadmiar wody przez ściereczkę dosyć dokładnie.
Teraz dodaję około 2/3 kubka rozrobionego kleju do tapet,
2 duże łyżki kleju Wikol i znowu miksuję.

Można ,ale nie trzeba dodać 4 czubate łyżki białej kredy.
Mieszam dokładnie!
Po pół godzince masa jest gotowa

Zabieramy się za formowanie nowego pomysłu
ale to już następnym razem.


Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego słonecznego weekendu.

link within

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...